top of page

O nas

Dom zbudowany jest z czerwonej cegły, dużo w nim stuletniego drewna, belek. Nie brakuje w nim korników i takich tam drobiazgów. Remont trwa nieustannie, ale za to jest "magic". 

"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów
i osoby poszkodowane przez los".

Oskar Wilde


Nim o naszych podopiecznych
to pozwolimy sobie wprowadzić Państwa do naszego "Magic Shelter".

W przepowiadanym dniu końca świata
w 2012 roku nabyliśmy stuletni „dom
z duszą”. Zakup starego domu to nic innego jak kupowanie kota w worku ;)

Dexter zawsze gotowy do pomocy :)

Jako pierwszy zwierzak do nowego-starego domu wprowadził się paromiesięczny owczarek niemiecki Dexter. Będąc kochającą się parą ludzi szybko podjęliśmy decyzję o znalezieniu partnerki życia dla naszego piesuna.I tak miesiąc później
w Magic Shelter pojawiła się sunia
– owczarek niemiecki Ciri.

Psie dzieciaki wychowane w domu,
po ciepłych miesiącach letnich zdecydowały się na usamodzielnienie. Zdecydowały, że chcą mieszkać w swoim "M". Już w trakcie budowy bud zdecydowały, która należy do kogo.

Jak to bywa w starym domu nie obeszło się bez małych dywersantów zwanych myszami. Dlatego bardzo szybko w domu pojawiło się rodzeństwo szarusiów. Szarusie to dwa koty zwane powszechnie dachowcami. Figaro i Mania. 

Od dziecka mieszkałam w domu pełnym zwierząt. Były tam psiaki, kociaki, świnki morskie, króliki miniaturki, koszatniczki, konie, ale szczególnie bliskie mi zawsze były koty.

Pomysł na Maine Coon’a pojawił się
w naszych głowach parę lat temu, ale
nie było ku temu sprzyjających warunków. 

 Nie było do czasu, kiedy to weszliśmy w posiadanie kawałka świata – naszego Sheltera i poszliśmy na całość.Zamiast nabyć jednego kociaka

na kolanka, to po namowie ze strony hodowcy, postanowiliśmy zająć się hodowlą tych cudownych zwierzaków.

 

 

 

Obecnie nasze Mainecoonowe stadko jest już bardzo liczne. Naszym futrom można przyjrzeć się w zakładce Nasze koty oraz Kocięta.
   Myślę, że z czasem na naszych kanapach leżakować będą nie tylko kociska, ale także pojawią się na nich dogi niemieckie.

Bez wątpienia zwierzęta są naszą pasją, ale nie ograniczamy się tylko do naszego "sheltera". 

W trosce o dobrą kondycję uprawiamy kajakarstwo zwałkowe. Wbrew pozorom nie ma złej pogody czy pory roku na uprawianie kajakarstwa. Gorąco polecamy tą formę spędzania wolnego czasu. Świeże powietrze, piękne widoki, bliskość natury z odrobiną adrenaliny sprawia, że poziom endorfin osiąga wyżyny :)

bottom of page